Nowy rok przynosi kolejny wysyp premier, więc które warto obejrzeć?
Miłośników Pixar zachwyci "Nimona" – piękne, głębokie, zabawne. Produkcje SF takie jak "The Creator" oferują niezwykłe efekty i refleksje. "John Wick 4" to adrenalina w najczystszej postaci – idealne na wieczór. "Barbie" to kontrowersyjne filmy ostatnich lat – bawią i prowokują do myślenia. "Maestro" – kameralne dramaty, które inspirują i zostają na długo. Filmy o miłości są wiecznie żywe – "Anyone But You" to świetne przykłady.
Oglądanie w sieci stało się normą, ale warto sięgać po najlepsze propozycje.
Oglądanie filmów jeszcze nigdy nie było prostsze
stronka